Spotkanie pomiędzy Ruch Chorzów i Pogon Szczecin na obiekcie Stadion Miejski dnia 2023-10-07 18:00 - 0-3

Zaskakujące zwycięstwo na obcym terenie! Pogoń Szczecin potwierdza swoje aspiracje w Ekstraklasie. W meczu 11. kolejki Ekstraklasy, który odbył się 7 października 2023 na Stadionie Miejskim w Chorzowie, Pogoń Szczecin znakomicie poradziła sobie z Ruchem Chorzów. Wynik końcowy 0-3 pokazuje decydującą dominację "Portowców". Już na przerwę zeszli z jednobramkową przewagą, by po powrocie na murawę jeszcze bardziej zaskoczyć swoich przeciwników. Pod okiem sędziego Bartosza Frankowskiego, Pogoń Szczecin zagrała świetny mecz, potwierdzając, że są mocnym zespołem, z którym należy się liczyć. Kliknij tutaj, by przeczytać pełną relację z meczu.

Przebieg meczu:

W ramach 11. kolejki Ekstraklasy doszło do spotkania pomiędzy drużynami Ruch Chorzów oraz Pogon Szczecin. Mecz odbył się na Stadionie Miejskim, który wypełnił się po brzegi emocjonującymi kibicami obu ekip. Zarówno Ruch Chorzów, jak i Pogon Szczecin przygotowywali się do tego starcia z ogromnym zapałem, mając na uwadze znaczenie tych punktów dla walki o pozycje w ligowej tabeli.

Położenie drużyn w tabeli:

Przed rozpoczęciem meczu Ruch Chorzów zajmował aktualnie 9. miejsce w lidze, z kolei Pogon Szczecin plasowała się na 5. pozycji. Obie drużyny miały więc pewne aspiracje i ambicje, by osiągnąć jak najlepszy wynik w tym starciu.

Wynik końcowy: 0-3

Spotkanie zakończyło się pełnym sukcesem dla gości, którzy zdołali zdobyć aż trzy bramki, nie tracąc przy tym żadnej. Warto podkreślić, że Pogon Szczecin dominowała przez większość czasu gry, kontrolując tempo i kreując liczne sytuacje strzeleckie. Natomiast Ruch Chorzów nie zdołał wykorzystać swoich okazji, które były znacznie rzadsze.

Przebieg meczu:

Pierwsza bramka padła w 28. minucie, kiedy to Fredrik Ulvestad zdobył gola dla Pogoni Szczecin. Pomocnik ten skutecznie wykorzystał asystę Kamil Grosickiego, który genialnie podał mu piłkę w dogodne miejsce. Bramka ta wprowadziła gości na prowadzenie i dała im pewność siebie na przestrzeni całego spotkania.

W drugiej połowie, w 57. minucie, to właśnie Kamil Grosicki zasłużył na podwójne wyrazy uznania. Po skutecznym indywidualnym rajdzie, skrzydłowy Pogoni Szczecin zaskoczył bramkarza Ruchu Chorzów i strzelił drugiego gola dla swojej drużyny. To było niezwykle istotne trafienie, które utwierdziło gości w przekonaniu o swojej przewadze nad rywalem.

Niewiele później, w 63. minucie, Maciej Sadlok dopełnił dzieła zespołu Pogon Szczecin, zdobywając trzecią bramkę. Tym razem nie było asysty, ale Sadlok, boczny obrońca, wykazał się dużą skutecznością i precyzją w wykończeniu akcji. Bramka ta przypieczętowała losy tego meczu, dając gościom komfortową przewagę trzema golami.

Kartki i sędziowie:

Spotkanie było pełne walki, co potwierdza liczba ukaranych zawodników. Sędzią tego meczu był Bartosz Frankowski z Polski, który starał się utrzymać dyscyplinę na boisku. W pierwszej połowie, żółte kartki otrzymali Mateusz Bartolewski z Ruchu Chorzów oraz Tomás Podstawski, który grał dla gości. W drugiej połowie do listy zawodników z kartkami żółtymi dołączyli Rafał Kurzawa z Ruchu Chorzów, a także Alexander Gorgon i Mariusz Fornalczyk z Pogoni Szczecin.

Należy również wspomnieć, że w tej rywalizacji nie padły żadne czerwone kartki. Mimo intensywności pojedynku, zawodnicy zachowali fair play, co z pewnością należy docenić. Obie drużyny skupiały się przede wszystkim na futbolu, starając się osiągnąć jak najlepszy rezultat.

Podsumowanie:

Mecz pomiędzy Ruchem Chorzów a Pogonią Szczecin dostarczył kibicom wielu emocji i pięknych akcji. Goście zdominowali ten pojedynek, wykorzystując swoje okazje i zdobywając trzy cenne bramki. Ruch Chorzów nie był w stanie nawiązać równorzędnego pojedynku, choć starał się stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika.

W kolejnych meczach Ruch Chorzów zmierzy się z Widzewem Łódź, Słaskiem Wrocław oraz Lechem Poznań. Z pewnością drużyna będzie dążyć do poprawy swoich wyników i zdobycia punktów, które pozwolą im awansować w tabeli Ekstraklasy. Pogoń Szczecin natomiast będzie rywalizować z Piastem Gliwice, Jagiellonią oraz Podbeskidziem, starając się utrzymać swoją pozycję w czołówce ligi.